6 grudnia 2014
Drogi Święty Mikołaju.
Piszę do Ciebie ten list, żeby przypomnieć Ci, że przez cały rok byłem miły, grzeczny i uprzejmy. Nie licząc przebicia koła w samochodzie Cześka. Ale Czesiek był łajzą, a auto służbowe.
Czekałem na nagrodę przez cały dzień. Cierpliwie.
Ale się nie doczekałem, Ty zasrany szmaciarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz